Warunki treningu na wodach otwartych zgoła różnią się od tych basenowych. Nie mamy do dyspozycji ratownika, który w każdej chwili może nadejść z pomocą czy w bliskiej odległości wyjścia, z którego skorzystamy w razie skurczu lub zmęczenia. Odpowiedzią dla osób, które rozpoczynają pływanie w wodach otwartych, a także dla wytrawnych pływaków, którzy chcą zwiększyć swoje bezpieczeństwo i widoczność daleko od brzegu wychodzą na przeciw producenci bojek asekuracyjnych. Nasz zespół przygotował dla Was porównanie trzech najbardziej popularnych bojek dostępnych na Polskim rynku Zone3, OTOboja oraz TYR.
CECHA | ZONE3 | OTOboja | TYR |
Rozmiar | XL | L | M |
Kolory | pomarańczowa | pomarańczowa/różowa | pomarańczowa |
Długość z kieszenią | 72 cm | 63 cm | 60 cm |
Dł/szer z kieszenią | 35 cm | 31 cm | 25 cm |
Długość kieszeni | 18 cm | 22 cm | 20 cm |
Pasek | Tak | Tak | Tak |
Ilość wentyli | 2 | 1 | 1 |
Wielkość suchej kieszeni | Średnia | Duża | Duża |
Wzmocnienia | dodatkowe obszycie | Brak | Brak |
Bojka ZONE3 - największa z opisywanych bojek asekuracyjnych, a co za tym idzie charakteryzuje się największą wypornością. Jej wymiary to 72 cm długości z kieszenią oraz 35 cm szerokości. Sama kieszeń to długość 18 cm Dostępna obecnie w kolorze pomarańczowym. Wkrótce również w kolorze różowym. Wyposażona jest w dwa wentyle do nadmuchiwania i spuszczania powietrza, dzięki czemu powietrze można spuścić w kilka sekund, złożyć i spakować. Dodatkowo posiada rączkę do trzymania.
Wspomniana kieszeń o wymiarach 16 cm na 35 cm jest przestrzenią "suchą". Możemy do niej spokojnie spakować kluczyki od samochodu i dokumenty. Nie trzeba się martwić, że coś się zmoczy.
Przygotowanie do użytku nie jest skomplikowane. Wystarczy nadmuchać, zakręcić wentyle, włożyć drobiazgi do kieszeni i składając do środka skręcić materiał i spiąć . Jest to bardzo łatwe. Zajmuje kilka sekund. Można również powiększyć powierzchnie suchą dzięki spakowaniu naszych akcesoriów przed nadmuchaniem, a następnie dopiero nadmuchać. Wtedy cała bojka staje się powierzchnią suchą.
Po zamknięciu drobiazgów w kieszeni bojkę za pomocą paska zapinamy poniżej pępka i wskakujemy do wody. W razie problemów ze zmęczeniem, skurczami zawsze możemy odpocząć trzymając się za nią. Podkreślić trzeba, że jako jedyna w zestawieniu stworzona została z materiału przypominającego nam materiały użyte przy produkcji pontonów. Ciężko będzie zrobić w niej dziurę. Dodatkowo wzmocniona obszyciem, które nadaje jej solidności i wytrzymałości.
OTOboja to druga propozycja naszego zestawienia. Jej wymiary to 63 cm na 31 cm licząc z kieszenią. Sama "sucha" przestrzeń to 22 cm na 31 cm. Dostępna w kolorach: różowym oraz pomarańczowym. Z daleka w oczy rzuca się ciekawe logo rybki w akwarium. Wyposażona jest w jeden wentyl zakręcany. Napompowanie jak i spuszczenie powietrza nie sprawia żadnego problemu. Stworzona z wytrzymałego, termoplastycznego poliuretanu.
Kieszeń w OTOboi jest bardzo pojemna. Ze spokojem zmieścimy dokumenty, portfel, kluczyki, a nawet książkę jakby ktoś miał ochotę poczytać na otwartym akwenie. To tak z przymrużeniem oka. Z dużą łatwością możemy do niej spakować np. czepek czy rękawice neoprenowe w trakcie jesiennych lub wczesnowiosennych treningów.
Złożenie kieszeni zajmuje parę sekund. Zasada we wszystkich bojkach jest taka sama. Składamy do środka pasek i zatrzaskujemy klamrę. W OTOboi zapinka od suchej kieszeni jest ruchoma, dzięki czemu możemy ją dokładnie ułożyć według indywidualnych wymagań.
Oczywiście w zestawie również jest dołączony pasek, który służy do przypięcia bojki w pasie i swobodnego pływania. W trakcie pływania nie wpływa ona na położenie naszego ciała w wodzie, a ciągnięcie jej za sobą nie powoduje dodatkowego oporu. Bojka utrzymuje podczas odpoczynku nawet 100 kilogramowego pływaka. Dzięki jaskrawemu kolorowi, zarówno pomarańczowemu jak i różowemu, nasza widoczność w wodzie jest bardzo wysoko.
Po spakowaniu niezbędnych rzeczy, zapięciu kieszeni i pełnym nadmuchaniu bojka nabiera fajnych, owalnych kształtów. Na pewno niejednemu z nas pomoże przezwyciężyć lęki w pływaniu na otwartych wodach i zwiększy nasze bezpieczeństwo.
Na koniec pozostaje nam "młodsza siostra" OTOboi bojka firmy TYR. Dlaczego młodsza zapytacie? Jest jej mniejszą odpowiedniczką o wymiarach 60 cm na 25 cm mierząc ją wraz z "suchą" kieszenią. Wyposażona w jeden wentyl do nadmuchiwania oraz standardowy pasek do zapięcia wokół pasa. Na wierzchu widnieje duże logo TYR.
Sucha kieszeń o długości 22 centymetrów pomieści wszystko o czym zapragniecie na środku jeziora. Oprócz standardowo chowanych kluczyków i dokumentów zmieścimy butelkę wody czy inne gadżety pływackie. Na potrzeby opisu udało nam się spokojnie zmieścić trzy książki, 2 żele, pełny portfel oraz pęczek kluczy na smyczy.
Nawet tak wypchana sucha kieszeń bez trudu została złożona i zapięta, a bojka wizualnie prezentowała się bardzo dobrze. W treningu na wodzie spisała się bez zastrzeżeń. Pamiętać jednak trzeba, że nie ma ona już takiej wyporności jak dwie poprzednie bojki ze względu na to, że jest mniejsza. Jest częścią sprzętu pływackiego, który nie ma ratować życia, a zwiększać nasze bezpieczeństwo i widoczność.
Zestawione przez nas bojki są najczęściej wybieranym sprzętem asekuracyjnym dla indywidualnych pływaków, którzy w samotności trenują na otwartych akwenach. Ma przede wszystkim zwiększyć nasze bezpieczeństwo w momencie dużego zmęczenia lub nagłych skurczy. Ponadto zwiększają naszą widoczność wobec innych użytkowników akwenu np. osób na łódkach czy skuterach. Są one doskonałym pomysłem na prezent dla triathlonisty i osób, które rekreacyjnie lubią popływać daleko od brzegu.